Wakacje minęły nam w zastraszającym tempie. Przed chwilą był lipiec, a mamy już praktycznie wrzesień. Zdecydowanie za szybko, powiadam wam.
Doszłam do wniosku, że przyszedł czas na małe podsumowanie całych wakacji, wszystkich wydarzeń. Ta notka, będzie obfitowała w mnóstwo zdjęć! :D
Przez pierwsze trzy tygodnie lipca chodziłam do schroniska, jako wolontariuszka, pracując z psami, dokształcając różne umiejętności i zdobywając doświadczenie.
Tam spotkałam psa.. sukę. Idealną. Energiczną, mega posłuszną, szarpiącą się, mającą początku aportu, lubiącą wodę (pływającą!!!) i świetną w kontaktach z innymi psami (bezkonfliktowa).
Oczywiście mowa o Cerce :
Cerka nad jeziorkiem :D |
Ptyś oczywiście wiernie towarzyszył mi w niektórych wycieczkach do schroniska. Pomagał mi socjalizować niektóre psy, a przy okazji korzystał z jeziorka, lasu i ogólnych spacerów (tak btw. bardzo lubi się bawić z wyżej wymienioną sunią :D )
Link do albumu Ceratki (dwa filmiki na początku) :
Album Cerki
Następnie wybraliśmy się na tygodniowe wakacji do Malwiny, Dyzia i Carlosa :D ( http://dyzioowy.blogspot.com/ )
Oczywiście codziennie chodziłyśmy na dłuuugie spacery, kilka zdjęć :
Ptyś i Carlos.
Chłopaki bardzo lubili się ganiać :P Ptyś przekonał wszystkie afgańskie Malwiny do wody, więc mieliśmy afgany w panierce (woda + piasek + trawa) :P
Malwina z Afgańskimi :P |
Przedostatniego dnia, poszłyśmy z Malwiną i Carlosem na długi spacer, który skończył się nad rzeką (Wartą ???) na wałach. Tak się złożyło, że ludzie wypasają blisko ścieżki bydło i jest tam pastuch.
My pastucha nie lubimy. Ptyś najbardziej. Panicznie się go boi. W pewnym sensie było to lekkomyślne z mojej strony, z drugiej za późno to doszło do mnie, że tu jest tak blisko, nie ważne. Chciałam już zapinać psa, gdy... wpadł w pastuch. Zaplątał się. Przeleciał na drugą stronę, po czym znowu w niego wpadł i wyleciał na dróżkę, którą przyszłyśmy.
Oczywiście, krzyku i wrzasku zrobił co nie miara. Zwiał. Ale nie tak jak zawsze "pobiegnę i zaraz wrócę". Przeraził się i uciekł. Malwina poszła drogą, którą przyszłyśmy, ja poszłam prosto do domu.
Spotkałam go, siedzącego pod bramką. Siedział i patrzył i czekał. Nie zwróciłam na niego uwagi i otworzyłam bramkę. Chwila minęła i pies się uspokoił, Malwina wróciła. I wszystko skończyło się dobrze. Na szczęście.
Następne zdjęcia :
Carlosik :
Malwina i Ptyś :D |
Ja i Ptyś :D |
Wyjazd wspominamy bardzo miło. Ptysiowi bardzo służy Josera Festival, którą podkradał Dyziowi i Carlosowi. Szkoda, że jest taka droga, bo chętnie bym ją zafundowała mojemu pieskowi :D
W sierpniu, znowu pochodzilśmy do schroniska... a potem... na OBÓZ !!!
Jadąc tam, sądziłam, że Ptyś będzie jednym z gorszych psów, jeśli chodzi o skupienie i o cokolwiek.
Nawet nie wiecie jak się myliłam!
Na prawdę, byłam w szoku. Moje niepozorne dzieciątko, zamieniło się na czas obozu w jakiegoś szatana o.O
Pracował jak nigdy, starał się, pokazywał mi, że mi ufa i chce mnie zadowolić.
Byliśmy w pokoju z Martą i Grace ( Kliknij ) i Lidką i Scoobym (mix collaka). Dzięki Wam, za te super rozmowy i spędzony razem czas, było super!
Kiedyś ćwiczyliśmy agility, ale tak na prawdę, nie wiem, czy można to nazwać ćwiczeniem. Slalom + jedna hopka + zero wiedzy na ten temat = praktycznie nic :P
Na obozie, zaczęliśmy trenować i muszę przyznać, że mojemu psu to bardzo się spodobało, chociaż ma największy problem z tunelem, który jest niestety za mały... :/
Parę zdjęć od Wioletty Hryniewicz, której bardzo, bardzo, bardzo dziękujemy za zdjęcia!
By Wioletta Hryniewicz |
By Wioletta Hryniewicz |
By Wioletta Hryniewicz |
By Wioletta Hryniewicz |
Oprócz Agility, mieliśmy też zajęcia Obi, z racji że byłyśmy tylko dwie w grupie (ja i Lidka), to miałyśmy indywidualne sesje :P
Ptyś jest super obidjensowym pieskiem, super sobie radzi. Ale po 3 dniach ćwiczeń, był wyprany psychicznie i fizycznie... i po prostu czwarty i piąty dzień, nie dawał już rady. Robił bo robił, bo go o to prosiłam.
Dużo dowiedziałam się o swoim psie, na tym obozie. Między innymi to, iż nie lubi się ode mnie oddalać. I to w sumie racja. Gdzie nie poszłam, to miałam "mały" cień, który wiernie kroczył za mną.
Następny fakt - nikt nie wierzył, że afgan może potrafić takie rzeczy. Wszystkim burzył "wizerunek afganów" (piękne, śliczne, dostojne, niezależne, leżące na kanapie). No ale Ptyś to wyjątek. W przyszłości, będzie jeszcze jeden taki wyjątek jak Ptyś. Ale tylko jeden.
Super atmosfera, świetne towarzystwo. Obóz Grafa wymiata!
(Kurdę, nie może to do mnie dojść. Mój pies wcale nie jest taki beznadziejny!)
No i teraz mamy teraźniejszość. Siedzę, piszę tą notkę, a Ptyś śpi. Pod wieczór zapewne będziemy ćwiczyć jakieś dostawianie, szarpanie, siadanie i leżenie i inne.
I tak kończą się moje wakacje.
I tak zaczyna całkowicie rozdział w naszym, moim i Ptysia, życiu. Co to za rozdział? Gdy nadejdzie czas, na pewno o tym wspomnę :)
Na razie!
Jakie ślicznotki.... Zapraszam na krótką relację z pierwszego dnia moich wakacji. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidać, że wakacje wykorzystane i spędzone w pełni :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Ta suczka ze schroniska piękna. A Ptyś wspaniale wyszedł na zdjęciach z agility przy skoku. Pozdrawiam!
O tak! Najlepsze wakacje w moim życiu! :D
UsuńDzięki, też mi się strasznie podobają!
Pozdrawiam,
Spirala :D
Afgański znakomicie się spisał, jak widzę. Fajnie, że udało Wam się spędzić ten czas tak dobrze.
OdpowiedzUsuńPsa nie można od razu skreślać, trzeba dać mu szansę, by mógł pokazać, na co go stać.
Dokładnie!
UsuńMoja główna wada : Porównuje mojego psa do innych. A te "inne", to zazwyczaj mega szybkie, nastawione na współprace czworonogi. Nie charcie. Owczarki, wyżły... Jak na charta, to on jest mega, super ekstra !
Fajnie było poznać Ptysia na żywo :) Świetny z niego afgan :)
OdpowiedzUsuńA mi było super poznać Mister Dżorka Lucky :P Najfajniejszy york, jakiego spotkałam w życiu ! :D
UsuńTo świetnie, że udały wam się wakacje.
OdpowiedzUsuńNam jakoś tak szybko nie leciały, tak idealnie :)
Zdjęcia śliczne, szczególnie podoba mi się to przed hopką.
Pozdrawiamy i czekamy na więcej postów peeełnych zdjęć.
Agata z cavisiami!
Mieliście wspaniałe i udane wakacje. Widzę że ich nie zmarnowaliście i dobrze wykorzystaliście ten czas. Gratuluje sukcesów i życzę kolejnych.
OdpowiedzUsuńChart nad hopką - magia!
OdpowiedzUsuńTrzeba zawsze wierzyć w psa i własne siły ;)
Pozdrawiam
widze że wakacje super wyszły i tak po troszku ale też super
OdpowiedzUsuńfajnie że masz blisko schronisko też tak bym chciała jako wolontariuszka :)
Fajnie że wyjazd w większości się udał!
OdpowiedzUsuńDobrze że ucieczka skończyła się tak jak się skończyła. :)
Pozdrawiam
Ja po spotkaniu z Wami na obozie dalej nie mogę wyjść z podziwu nad Ptysiem. Jest po prostu boski :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pierwszy raz widzę afgana, jaki to duży pies ??!!
OdpowiedzUsuńAle uśmiałam się,
to afgan pobiegnie po gaśnicę ?? :-)))
Zapraszam również na Konkurs dla piesków w październiku
http://klubkotajasna8.blogspot.com/2012/09/regulamin-konkursow-roku-2012-2013.html
Ptyś jest niesamowity. Zdecydowanie najdostojniej pokonywał przeszkody ;-)
OdpowiedzUsuńSchroniskowa sunia jest piękna!
OdpowiedzUsuńPtusiu jak zwykle wymiata! Pozazdrościć takiego afgana.
I like this dog's
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia Ptysia, ale najbardziej podobają mi się te na torze agility!!
OdpowiedzUsuńWidać, że wakacje spędziliście ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńPsiaki są śliczne! ;)
A zdjęcia fantastyczne! ;P
Pozdrawiamy :*
W wolnej chwili zapraszamy do nas ;]
Hej, my za to byliśmy na OBI obozie z Asią- to był chyba następny po waszym Grafowym- i moje psisko też dało z siebie dużo więcej niż w domu:) Nie wiem czy to kwestia innego klimatu, otoczenia, widowni...:)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że ten tunel dla ptysia za mały:P
śliczne psiaki=) Fajny blog! Zapraszam do mnie http://everydaybeny.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńUwaga, uwaga! Kolejny konkurs! :) Na początek, nagrody zasponsorowała firma informatyczna INFO-R (strona: klik). Bardzo dziękujemy! Konkurs pt.: „Pies – nikt go nie zastąpi”. Tym razem się postarałam i nagrody będą rzeczowe ;D Może zacznijmy od informacji podstawowych:
OdpowiedzUsuń- Czas macie do odesłania pracy 30 listopada 2012 roku, a więc macie dużo czasu.
- Prace wysyłacie mi na adres: kucweronika@wp.pl, a w tytule Konkurs + (imię swojego psa)
- Nie ponosicie żadnego kosztu za wysyłkę nagród
- Macie do wyboru:
Film. Tutaj liczę na Wasz pomysł :) Nie liczy się montaż czy wykonanie, tylko pomysł :) Macie pokazać, jak wyjątkowy jest Wasz pies!
Zdjęcie. Uchwyćcie swojego psa, w jak najpiękniejszej pozycji!
- Każdy uczestnik może wziąć TYLKO W JEDNEJ KATEGORII udział.
- Gdy nie masz ukończonych 18 lat proszę, abyś przysłał zgodę od swoich rodziców.Musi być napisana ręcznie oraz podpisana:
Wyrażam zgodę na udział swojego dziecka w konkursie pt.: „Pies – nikt go nie zastąpi” organizowany przez stronę internetową www.frodo-skoki.pl i w razie odebrania nagrody napisania adresu.
- Jeśli masz ukończone 18 lat, napisz tylko, że masz już skończone.
No i nagrody :)
Nagroda główna, czyli za najlepszy filmik:
Trixie prasowana kość do żucia – 60g, 13cm
Hunter smycz nylonowa Ecco Sport, czerwona
Multi-Kliker
Kolorowa piłka jeż
Dysk Trixie Dog Activity
Dwa wyróżnienia, czyli za drugi najlepszy filmik i najlepsze zdjęcie:
Trixie prasowana kość do żucia – 60g, 13cm
Hunter smycz nylonowa Ecco Sport, czarna
Winylowa piłka dla psa z piszczałką
Zazdroszczę obozu ;) I cieszę się, że Ptyś się spisał :)
OdpowiedzUsuńŚliczny psiaczek! I zdjęcia cudne! Ogólnie cała notka i cały blog wyglądają super ;)
Pozdrowionka od Wiktorii i Mora :)
fajne zdjecia :) wyjechałaś na wakacje do kol.? faaajnie ;)
OdpowiedzUsuńAktywne wakacje - to jest to!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Świetne zdjęcia i bardzo ładny blog :} pozdrawiam i liczę na rewanż.;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
http://tacokochadextera.blogspot.com
Afgany to śliczne psy, a widzę, że wypad się udał :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam http://jackiprzyjaciele.blogspot.com/
Świetny pies - piękna budowa, nic dodać, nic ująć :)
OdpowiedzUsuńhttp://goldheart2012.blogspot.com/
tez kiedyś miałam bloga o takiej tematyce ! kocham owczarki , sama mam jednego :) I yorka :) zapraszam do siebie ! http://nicole-szulcc.blogspot.com/ ! ;)
OdpowiedzUsuń