Strony

poniedziałek, 14 marca 2011

Spacer marcowy

Uf, uf, w końcu pogoda dopisuje i można było pójść na inaugarcyjny marcowy spacerek !
Wiele spraw się z tym wiąże, sprawa numer jeden jest taka, że Ptyś już chyba wybitnie znienawidził samochód. Nie ważne dokąd go zawozi - jest, jedzie, więc uosabia bardzo ogólnie pojęte zło. Cóż, nie wnikam w jego przekonania, w końcu autko wysadziło go na wsi, gdzie tak w piątek jak i w sobotę w towarzystwie Oli i jej dwóch uroczych dam udaliśmy się na spacer :) Sonia oczywiście stwierdziła, że z naszym "gówniarzem" zadawać się nie będzie, za to Ptyś dogadał się całkiem fajnie z Gracją i trzymali się raczej razem :) Zdjęcia poniżej przedstawiają sobotę i środę :)
Podstawowy problem z naszym psem polega na tym, że aparat albo nie nadąża go złapać, albo łapie rozmazanego, albo pies jest tak daleko, że jawi się jako czarny punkt... Dlatego też jest jak jest :)


2 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy post i piękne zdjęcia . Uwielbiam rasę chart afgański , lecz z powodu tego ,że mieszkam w bloku nie mogę posiadać tak wpsaniałej rasy .

    Pozdrawiam , dodaje do obserwowanych .

    Zapraszam do siebie , dopiero zaczynam blogowanie :
    www.pinczerka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. O , w bloku ? Ja jak kupowałam moją psinę nie wiedziałam ,że istnieje taka rasa jak chart afgański . Z resztą mam działkę około 5arów (mała) , a ta rasa potrzebuję dużo ruchu , więc i tak bym raczej nie kupiła....

    Lecz bardzo mi się podoba ....:)

    Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje ,że będziecie wpadać często na mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń